Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

Re: Do Kingi-porada

Do Kingi-porada
22 paź 2010 - 01:33:14
Pani Kingo
Czy mogłaby Pani mi doradzić i powiedzieć co Pani myśli o mojej sytuacji?
W związku z tym czy moge Pani przesłać wszystkie dane dotyczące moich umów na adres mailowy.Jeżeli oczywiscie sie Pani zgodzi.
Może jest jakis sposób,żeby z tego wybrnąć,może trzeba sie zwrócic do jakiejs Instytucji ,która ma nadzór nad bankami ?
Jednym słowem ,prosiłabym Pania o poradę ?
POZDRAWIAM
i DZIĘKUJĘ
Re: Do Kingi-porada
22 paź 2010 - 18:57:13
Przepraszam Panią, ale dopiero teraz zobaczyłam Pani wpis. Złożonych obietnic staram się dotrzymywac, zatem tak stanie się i teraz.

Zanim zapoznam się z dokumentacją proszę aby odpowiedziała mi Pani na kilka pytań. Jeśli Pani pozwoli zadam je publicznie, może komuś innemu pomożemy, bedzie wiedział na co zwrócić uwagę.

Z tego co się zorientowałam (proszę mnie poprawiać jeśli się mylę) mamy do czynienia z 3 kredytami, każdy o charakterze konsolidacyjnym oraz kilkoma zobowiazaniami pobocznymi, w niższej wysokości.

Nazwijmy te kredyty dla porządku A, B, C przy czym C jest kredytem najnowszym.

I teraz pytania:
1. czy kredyty A B i C były zaciągane w jednym banku, czy w różnych? (jeśli mowa o kredytpunkcie myślę o banku który angażował środki);
2. czy kredyt C objęty był ustawą o kredycie konsumenckim? jeśli Pani nie wie proszę podać mi datę udzielenia kredytu i jego wysokość;
3. czy jako cel kredytowania w kredycie C było wskazane finansowanie wymagalnych zobowiązan, czy był to kredyt niecelowy?
4. naiwnie - czy posiada Pani kopie dokumentów przedkładanych w chwili ubiegania się o kredyt C?
5. jaka była relacja wysokości dochodów osiąganych przez Pani gospodarstwo domowe w stosunku do wysokości raty oczekiwanej przez bank?
Czy Pani pamięta te dane (dane podane w dokumentacji przy ubieganiu o kredyt) czy jedynie możemy je w tej chwili tylko orientacyjnie określić?
6. (o zgrozo) - część kredytu została przeksięgowana na konto techniczne banku tak aby pobierać z niego kolejne raty
I pytania:
- czy mowa jest o kredycie C?
- czy zapis taki wynika z umowy kredytowej?
- jeśli nie - czy posiada Pani dowody że tak się działo.

Jeśli dobrze sie zorientowałam to w tej chwili kredyt C jest już na etapie egzekucji komorniczej. A jaka jest sytuacja zobowiązań pobocznych? Czy kredyt C nadal pozostaje w portfelu banku czy został sprzedany jakiejś firmie windykacyjnej?

I pytanie najważniejsze. Czego Pani ode mnie oczekuje?

Czy mam podjąć się próby restrukturyzacji zadłużeń pobocznych a w zakresie kredytu C próby zwrócenia uwagi nadzoru na nieprawidłowości?

Czy mam podjąć się próby restrukturyzacji wszystkich zadłużeń?

Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie Pani sama. A odpowiedź zależy od tego czy ma Pani wolę i możliwości finansowe regulowania zobowiązań w jakimś zakresie.

Jeśli będzie Pani oczekiwała podjęcia próby restrukturyzacji zadam Pani kilka dodatkowych pytań.

Uprzedzam takze, że ja nie bedę w tej sprawie występować jako Pani pełnomocnik. Oznacza to, że jeśli przygotuję jakieś dokumenty to będzie je Pani podpisywać sama. Wynika to stąd że nie prowadzę żadnej działalności doradczej. Jeśli będzie taka konieczność (i taka Pani wola) mogę uczestniczyć w bezpośrednich spotkaniach z pracownikami banku.
Re: Do Kingi-porada
22 paź 2010 - 19:32:51
Pani Kingo
Bardzo Pani dziękuje za zainteresowanie moja sprawa .
Postaram sie jeszcze dzisiaj w nocy podac Pani wszystkie dane ,ktorymi dysponuję.Będzie sie Pani mogła z nimi zapoznac ,gdy bedzie Pani miała chwile czasu.
Wszystkie dokumenty zbierałam.Posiadam wszystkie umowy.
Obecnie mam komornika na pensji -jest to kredyt A i kredyt jak Pani nazwała poboczny z Sygmy.Komornik wszedł na moje pobory w październiku i na pobory męza.
Zreszta podam Pani wszystkie dane o których Pani wspomniała w swoim poście,postaram sie odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania bardzo rzetelnie .Moja sytuacja naprawde jest bardzo cięzka.Każda rada z Pani strony i pomoc sa dla mnie bardzo cenne.
POZDRAWIAM
i jeszcze raz dziekuje .
Re: Do Kingi-porada
22 paź 2010 - 21:38:31
lwico,nie rozumiem cię
jestes niewypłacalna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zrozum to
masz juz bte i komornika i to nie jednego

nic ci nie mogą zrobic ani zabrac
co ty chcesz konsolidowac?
udupisz tylko swoje dzieci dozywotnio
kobieto....

włacz funkcje myslenia

wiem,ze jestes zdesperowana i szukasz wyjascia ale tutaj mozesz sie tylko pogrązyc jeszcze bardziej

zastanów sie


prosze cie


ja cie tylko proszę

władzy trzeba załozyc kaganiec na pysk i trzymac mocno na smyczy
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 07:11:47
Czy mogłaby Pani dla dobra uczestników forum nie zabierać głosu w sprawach o których nie ma Pani jak się ukazuje bladego pojęcia?

Jesli nie rozróżnia Pani pojęć konsolidacja i restrukturyzacji wyjaśniam:
konsolidacja to zaciągnięcie nowego zobowiązania tak aby spłacić nim kilka dotychczasowych
restrukturyzacja to ustalenie nowych warunków spłaty zadłużenia nawet wymagalnego tak aby uniknąć egzekucji.

Pisałam wyłącznie o restrukturyzacji, o konsolidacji wyłącznie w czasie przeszłym.

Ktoś tu pisał na forum lepsza najgorsza ugoda niż egzekucja. Pani jest innego zdania, tylko dlaczego działa Pani na szkodę innych uczestników forum?

Rozumiem Pani złe nastawienie do banków ale są jakieś granice przyzwoitości których przekraczać chyba nie należy.
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 09:27:25
Pani Kingo dotąd przyglądałem się jedynie Pani wpisom, lecz aktywowało mnie Pani wezwanie do nie zabierania głosu.

Ma Pani niebywały tupet (aby nie powiedzieć, że jest Pani chamska), może to przejaw zdecydowania połączonego z brakiem umiejętności przekonywania do własnych poglądów i dlatego aby Pani było na wierzchu musi Pani kogoś uciszyć aby nie burzył Pani porządku.

Kolejna sprawa to zwracanie uwagi komuś, że jest głupi i nie ma o sprawie bladego pojęcia, - bo ktoś właśnie na własnej skórze doświadczył rewelacji, jakie Pani wygłasza, na tej podstawie wyciąga Pani takie wnioski, że jest ten ktoś aż tak głupi - faktycznie był głupi, bo dał się omamić takim jak Pani..., i dał się namówić na jedno z alternatywnych rozwiązań w Pani mniemaniu bardzo dobrych, ponieważ jego dług z automatu zdecydowanie się powiększył.
Pozostaje Pani tylko pogratulować świetnego rozwiązania problemów - właściwie nie rozwiązania a ich pogłębieniu!

> czy został sprzedany jakiejś firmie windykacyjnej?

Myślę, że należałoby postawić jeszcze dodatkowe pytanie, w jaki sposób został sprzedany ten dług firmie windykacyjnej.
Wiem zaraz Pani odpali, że nie jest to istotne, ponieważ bank ma takie prawo i może zbyć zobowiązanie bez zgody i wiedzy dłużnika.
Przecież jest Pani prawnikiem i doskonale zna prawo - tylko takie malutkie, ale, ja zdołałem (zresztą inni również) poznać takich prawników o dziwo w konfrontacji przed sądem inaczej sprawy się miały i wyglądały zgoła inaczej niż racje głoszone przez wcześniej wspomnianych prawników.
Więc na siłę pragnie Pani nas przekonać, że zalicza się Pani do grupy powyżej wymienionych prawników?

Zapewne kolejny raz napisze Pani, że wylewam na Panią wiadro pomyj, zatem pierwej proszę z dystansu przyjrzeć się własnym wpisom.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-23 09:28 przez zajaczbyszek.
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 09:34:21
KOCHANI,:::BĘDZIE LEPIEJ --NIE GORZEJ;;;;TRZYMAM SIĘ SWOJEGO PODWÓRKA,tak jak DZIŚKA I INNI.POZDRAWIAM!!!!
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 10:13:38
własnie dla dobra lwicy,ewiski pisze to

jest pani doradca bankowym,ktory ludziom udupionym wciska kolejny kredyt by tych ludzi udupic jeszcze bardziej

co pani chce restrukturyzowac u lwicy?

bte czy egzekucje komornicze?

ewiska ma jseszcze sznase,pod warunkiem,ze restrukturyzacja bedzie dobra to po pierwsze a po drugie jak dostanie emerytury 670 zł a rata bedzie 450 to zdechnie z głodu a pani swoją prowizje wezmie
pod zadnym z rozwiazan nie proponuje pani podpisu swoim nazwiskiem ale z goy pani sie asekuruje

pani jest prawnikiem?

pani sie gubi we wlasnych wpisach i przeczy sama sobie

władzy trzeba załozyc kaganiec na pysk i trzymac mocno na smyczy
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 12:13:43
Do Kingi
Pani Kingo ,jeszcze raz dziekuje za okazane zainteresowanie.
Przemyślałam wszystko i chce zrezygnowac z Pani pomocy .Nie chcę zajmowac Pani czasu.
Rzeczywiscie jestem niewyplacalna i żadna restukturyzacja mi nie pomoże a jeszcze bardziej pogrązy.
Skargę na nieetyczna działalność niektórych bankierów ,bankow i posrednikow napiszę przy pomocy prawnika ,ktorego mam na miejscu.
Myśle jednak ,ze skarga ta i tak nic nie zmieni,moze tylko troche popsuje niektorym osobom dobry nastrój i samozadowolenie.
Re: Do Kingi-porada
23 paź 2010 - 16:39:23
Rozumiem, zatem moje zadanie uważam za zakończone. To jest Pani kredyt i Pani wybór. Życzę powodzenia :)

A pozostałych wpisów nie chce mi się nawet komentować. Że nie jestem żadnym doradcą bankowym, że nie będę firmowac nic swoim nazwiskiem bo nie prowadzę takiej działalności (ale nie mam żadnej obawy aby firmować je własnym wizerunkiem na spotkaniach w banku), że bte nie da się restrukturyzować... Daremny trud.

Widocznie jedynym celem tego forum jest radzenie każdemu kto ma problemy finansowe jak skutecznie (na dziś) ukryć majątek i dochody.
I będą tu wpadać bankowcy po to aby te sposoby poznać.
Bo na pewno nie po to aby - jak to gdzieś napisano - poznać Państwa zamierzenia i być przygotowanym na Państwa kolejne kroki.

Takim krzykactwem jakie jest tu urządzane nikomu nie jesteście w stanie zaszkodzić ani nic osiągnąć. Po prostu nie jest to i nie może być traktowane poważnie.
Re: Do Kingi-porada
25 paź 2010 - 19:14:22
kinga Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Takim krzykactwem jakie jest tu urządzane nikomu
> nie jesteście w stanie zaszkodzić ani nic
> osiągnąć. Po prostu nie jest to i nie może być
> traktowane poważnie.


A jednak zapoznała się Pani z większością wpisów na forum. Nie tylko z tymi, których szukała Pani "przy okazji" dla własnych potrzeb.

Wybiórczo?

A może interesują Panią tylko te, za które można nas atakować?

Nie jesteśmy w stanie nic osiągnąć i nikomu zaszkodzić? A w jakim kontekście Pani o tym wspomina?

Na razie, to Pani ze swoją słabą argumentacją usiłuje się przebić przez mur naszej nieufności. I jest Pani zdziwiona faktem, że Panią atakujemy? Przecież to naiwne i niczym nie uzasadnione pretensje. Chce Pani grać rolę naburmuszonej dziewczynki, z której zdaniem ktoś ośmielił się nie zgodzić? Proszę Pani...zaprawionemu w bojach prawnikowi to nie uchodzi...(?)

PS. To nie Pani - podobno prawnik, profesjonalista biegły w sprawach konsolidacji i restrukturyzacji - a Schoppenka (laik, amator) mądrze "wykombinowała" przykładowy wniosek o restrukturyzację i na prośbę zainteresowanych umieściła go na forum. Pani na taki bezinteresowny gest się nie zdobyła. Pani, w jednym z postów przytoczyła tylko mało znaczące ogólniki, sprytnie omijając istotne argumenty, które podobno Pani posiada.



Zmieniany 5 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-26 08:58 przez flame.
Re: Do Kingi-porada
25 paź 2010 - 19:51:54
kinga Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Widocznie jedynym celem tego forum jest radzenie
> każdemu kto ma problemy finansowe jak skutecznie
> (na dziś) ukryć majątek i dochody.

Na ten atak odpowiem słowami nieocenionego Masy:

"Jeżeli jeden bank poszedł na ugodę zaś drugi idzie na udry wykorzystując cwaniactwo w postaci oferowania warunków nie możliwych do spełnienia, bo tak naprawdę nie jest zainteresowany zawarciem ugody (restrukturyzacji), bo ma czysty zysk w postaci odsetek karnych (kara umowna) tak, więc negocjacja z pierwszym bankiem legnie w gruzach, bowiem drugi bank najprawdopodobniej pójdzie po BTE a następnie uda się do komornika i tym oto sposobem klient nie dotrzyma warunków ugody zawartej z pierwszym bankiem.
Jeżeli bank wykazuje się CWANIACTWEM, dlaczego klient nie miałby skorzystać z takiego cwaniactwa i się zabezpieczyć?!"

Oj, chciałoby się odwołać do art. 25 kk, choć nie dotyczy on spraw cywilnych (a szkoda!) - "Tylko bezprawny zamach uzasadnia obronę konieczną."



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-26 08:53 przez flame.
Re: Do Kingi-porada
25 paź 2010 - 20:48:48
Taka to niestety smutna prawda. jedni chcą sie układać - rezygnują nawet z odsetek byle kapital wrócił (szczególnie przy kartach - w końcu swoje dostali i jak policzyli z głową to wiedzą, że lepiej coś niż zupełnie nic) DB juz po 1 zaległości zaoferował restrukturyzację, a city po 3 brakach jeszcze nie ma odpowiednich instrumentów - no koń by sie usmiał. A jeszcze mi pracownik powiedział, że skoro tylko rok mi został do spłaty i zaledwie 9.000 to raczej nic sie nie da zrobić - no cóż. No to nie. Ja mam teraz miedzy 1500 a 1800 zł na rękę - nawet jak mi komornicy cóś zabiorą to i tak luz - bo na czynsz i opłaty starczy i skromniutkie jedzenie też, a na wakacje na basen miejski i już. A teraz mam chyba ok. 4500 zł raty - bo mnie było stać, ale cóż obcięli pensje i tez trzeba żyć.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować