Re: sprzedaż mieszkania

Słuchajcie,mam takie pytanie.
Została mi wypowiedziana umowa kredytowa, jak pisałam wszczoraj zgłosiłam się do firmy oddłużeniowej której na swoje szczeście zapłaciłam ok 150 zł.Dostałam pismo z banku informujące mnie o wystawieniu bte.Nie mam bladego pojęcia co oni robili.Oboje z mężem podjeliśmy decyzję o sprzedaży mieszkania w swoim zakresie. Nie mamy już dzieci na utzrymaniu oboje mamy prace, w miarę dobre zarobki.Mieszakanie jest dla nas po prostu zbyt dużym obciązeniem finasowym oraz po prostu jest dla nas za duże.
Jak myślicie jak powinnam się teraz do tego zabrać?
Poinformować bank?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-09 11:51 przez Izabela1.

Iza, proszę :) nie twórz nowych wątków. Sposoby zabezpieczenia nieruchomości były na forum omawiane wielokrotnie. Do ich odszukania służu opcja "szukaj".

Jeśli sprzedasz mieszkanie po tym jak bank wystąpił o bte, wierzyciel na pewno skorzysta ze skargi pauliańskiej.

Są inne sposoby zabezpieczenia mieszkania. Jeśli je sprzedasz lub zamienisz na mniejsze, to zysk ze sprzedaży będziesz musiała przeznaczyć na pokrycie zobowiązań kredytowych.

Nie wiem w jakim celu chcesz informować bank o sprzedaży nieruchomości? Jeśli to miałby być argument do podpisania ugody, możesz spróbować. Wszystkie wnioski o ugodę/restrukturyzację musisz składać pisemnie. Mieszkanie było zabezpieczeniem kredytu?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-09 12:31 przez flame.

Ok, nie będę tworzyła nowych wątków:) Ja po prostu jestem na forum po raz pierwszy w życiu.
Chce poinformować bank aby być wporządku , to był kredyt hipoteczny.

Iza,rozumiem,że oboje z mężem wzięliście kredyt hipoteczny na zakup mieszkania??
Jeśli tak bylo to powinnaś natychmiast skontaktować się z bankiem będącym kredytodawcą i poinformować ich o planie sprzedaży .Bank wystawi Ci zaświadczenie o wysokości zadłużenia jak również,w tym Twój interes,może wstrzymać machinę windykacyjną.Umówisz się z nimi n.p.na okres 3 msc .Jeśli nabywca Twego mieszkania będzie wspomagał się kredytem to również nie stanowi żadnego problemu:jego bank część kwoty kredytu przeleje na konto "Twego" banku, a wynikającą różnicę(życzę Ci by jak największą) na Twoje konto.Mam nadzieję,że Ci się uda odkręcić.Jakbyś chciała więcej szczegółów to pisz na czeremcha@poczta.onet.eu. Pozdrawiam

zastanawia mnie jedno
bank poinformowal pisemnie o bte?
to jakis ewenement
bo zazwyczaj o bte dowiadujesz sie od komornika,ktory ma do tego bte klauzule wykonalnosci
bynajmniej u mnie komornik mial bte w czerwcu a klauzule we wrzesniu i jakos mnie bank o tym nie poinformował,komornik tez nie,dopiero jak dostal klauzule
cos mi tu nie halo

Przy kredycie hipotecznym bank jest wpisany w księdze wieczystej. Możecie jak najbardziej sprzedać mieszkanie ale pod warunkiem że pieniądze ze sprzedaży przeznaczycie na spłatę kredytu, w innym przypadku bank skorzysta ze skargi pauliańskiej i unieważni umowę sprzedaży. Zresztą przyszły nabywca też musi mieć zapewnienie, że spłacicie kredyt i bank wykreśli się z hipoteki, inaczej nikt takiego mieszkania nie kupi. Sprzedaż nieruchomości samemu jest zawsze bardziej korzystna od licytacji komorniczej nieruchomości, bo wtedy komornik sprzedaje mieszkanie za grosze.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Do czeremcha
Tak, kredyt był na zakup mieszkania.My chcemy sprzedać mieszkanie i spłacić kredyt , Tylko nie wiem jak do tego się zabrać z wypowiedzianym kredytem i informacją o bte . Tak bank mnie powiadomił o tym fakcie.Chcę to wszystko załatwić uczciwie i aby bank się ode mnie odczepił.

Podaję Ci link do wątku, gdzie Pani Kinga - prawnik pracujący w banku - odpowiada na moje nieporadne pytania odnośnie hipoteki.
[www.sklepowicz.pl]

Schopenko Droga,w sytuacji Izy nie ma miejsca na skargę pauliańską gdyż:
-do zbycia notariusz będzie wymagał tzw podstawy nabycia czyli umowy kupna przez Izę;w akcie tym,czarno na białym,jest adnotacja dot. umowy kredytowej zawartej przez Izę z przeznaczeniem na zakup mieszkania.Nawet gdyby,czysto teorytycznie,w księgach byłoby "czysto" to podstawa nabycia jasno wykaże jaki jest stan prawny i notariusz zażąda zaświadczenia o spłacie kredytu albo o wys.zadłużenia...ale to czysta teoria.W sytaucji gdy nabywca mieszkania obciążonego kredytem sam jest tzw gotówkowym to wpłaca bezpośrednio na konto banku będącego kredytodawcą sprzedających.Różnica kwot bepośrednio na konto sprzedających i, z uporem maniaka powtórzę,oby jak największą.Zgadzam się z Tobą Schoppenko że należy unikać licytacji-krwawica idzie za grosze..

Czeremcha, zgadzam się z Tobą jak najbardziej. Nie wiedziałam że to był kredyt na zakup mieszkania. Ludzie często mają mieszkania i pod hipotekę biorą pożyczkę i później w razie kłopotów, często z niewiedzy ładują się w kłopoty.

Jeśli to kredyt na zakup mieszkania to rzeczywiście jest tak jak piszesz.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Czyli mam poinformowac bank o zamiarze sprzedaży mieszakania? W akcie notarialnym jest zapis iż mieszkanie zostało kupione w kredycie.
Napisać pismo do banku, że chce zalatwić sprawę polubownie czyli wystawie mieszkanie na sprzedaż , spłace bankowi kredyt ale aby odstąpili od bte i przekazaniu sprawy do komornika?

Iza, musisz działać szybko i rozmawiać z bankiem, nim ten odda sprawę do komornika.Jak w KW pojawi się zawiadomienie o wszczęciu egzekucji z nieruchomości,będziesz musiała zapłacić koszty komornicze, nawet przy dobrowolnej sprzedaży.Będą mniejsze, niż przy egzekucji(chyba 5%)ale i tak są to olbrzymie kwoty.Znam sprawę z bliskiego podwórka:dobrowolna sprzedaż mieszkania, wpłata do banku 150000 zł,do komornika 7500 zł.
Możesz tego uniknąć - musisz rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać!Z bankiem, a nie z firmą oddłużeniową.

Serdecznie dziękuje za pomoc:) Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, naprawdę przez przypadek. Dzięki Wam podjełam decyzję że po prostu samo muszę się za to zabrać. Nie pamiętam kiedy tak dobrze sie czułam jak teraz.
Dziękuje Wam serdecznie wszystkim za pomoc i rady.

Od bte już nie odstąpią. Mogą tylko zrezygnować z uzyskania klauzuli wykonalności, czyli btw (bankowy tytuł wykonawczy) - bte po nadaniu klauzli wykonalności staje się btw i uprawnia wierzyciela (bank) do egzekwownia należności na drodze przymusowej, czyli u komornika.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-09 14:31 przez flame.

Najlepiej bedzie wysłac pismo do banku w sprawie sprzedaży i kontakt bezpośredni z bankiem?

Pismo koniecznie i to listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, musisz mieć jakieś potwierdzenie. Na rozmowę tez bym poszła, czasem rozmowa w cztery oczy skutkuje więcej niż pismo i na odwrót. Jak będziesz po rozmowie, to koniecznie zrób z tej rozmowy notatkę i jej kopię prześlij do banku lub zostaw im na tzw. dziennik. Nie będą mogli się wykręcić w razie czego, zapisz sobie koniecznie z kim dokładnie rozmawiałaś, to może być niezwykle ważne.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Izabela,Schopenki święte słowa-pisz i umawiaj się-będzie dobrze,banki raczej na to idą.Nie słyszałam dotychczas o odmowie gdy kredytobiorca dobrowolnie deklarował chęć sprzedaży.Trzymam kciuki.

Iza, życzę powodzenia :)))

Mam nadzieję, że definitywnie zrezygnowałaś z "usług" firmy oddłużeniowej?

Zrezygnowałam dzięki Bogu,zastosuje się do Waszych rad i będę Was informować jak dalej sprawy sie potoczą i w razie potrzeby będę prosiła o radę.

Mądra dziewczynka :))

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Tak trzymaj Iza.TRZYMAM KCIUKI.Zobaczysz będzie dobrze.POZDRAWIAM.