W koszt kredytu wchodzi ubezpieczenie-(jeśli kredyt był ubezpieczony),płacone raty
zawierają ten koszt.Jeśli bank wypowiedział umowę,to zaległość do spłaty powinna
być pomniejszona o koszt ubezpieczenia.Na zdrowy rozum-po to są ubezpieczenia,by
właśnie w takich sytuacjach czuć sie bezpieczniej.Bank wypowiedział umowę osobie,
która już nie żyje....na jakiej podstawie teraz ma obciążać inne osoby?
Trzeba by dowiedzieć się,co na taka sytuację mówi prawo bankowe(jest na stronie
internetowej).Nie wiem,czy bank juz napisał do Pani,że jest obciążona splatą
kredytu?