Do wszystkich odwiedzajacych to forum
Prosze nie rezygnujcie z walki o wlasne prawa. Czasem moze sie Wam wydawac ze jest to nierowna i bezowocna walka. Ale im wiecej klientow postawi na swoim i bedzie nekac banki i domagac sie swoich praw, wtedy dopiero cos sie zmieni w zachowaniu bankow i ich traktowaniu klientow.
Na poczatek odsylam wszystkich do regulaminu arbitrazu konsumenckiego:
[
www.zbp.pl]
Bede domagac sie wyjasnienia mojego zatargu z bankiem u arbitra. Nie licze jednak na szybki sukces w walce z Polska Kasa Oszustow (PKO) i wyrabiam im renome na jaka zasluguja piszac listy do prasy.
Raz jeszcze prosze nie dajcie sie zbyc wykretnym odpowiedziom bankow w rodzaju "nie ma podstaw do uwzglednienia reklamacji". Z mojej obfitej korespondencji z PKO wyniki, ze oni po prostu NIGDY NIE UWZGLEDNIAJA REKLAMACJI KONSUMENTA, nawet tych popartych dowodami rzeczowymi, w postaci wydrukow i poprzedniej korespondencji. Do tego klamia w zywe oczy.
Na pocieche zalaczam ponizej doskonaly przyklad taktyk banku i ich wykretnych odpowiedzi i nielogicznej argumentacji. Aby tylko nie przyznac sie do bledu, przeprosic klienta za poniesione straty i wyplacic chocby nieslusznie pobrane oplaty za uslugi, ktorych bank ewidentnie nie wykonal.
Zycze wszystkim odwagi i wytrwalosci w walce z bankami-oszustami. Robmy swoje i zobaczymy kto bedzie gora!!!
OszukanyKlient
-----------------------------------------
Szanowna Pani
W odpowiedzi na pismo z dnia 16 lipca 2007 r. uprzejmie informuję, że raz jeszcze przeanalizowałam całość dokumentacji Pani rachunku walutowego.
Umowę rachunku bankowego podpisała Pani w dniu 8 stycznia 2001 r. Wtedy też PKO Bank Polski zobowiązał się do przekazywania korespondencji bankowej na adres Pani Pełnomocnika.
W sierpniu 2004 r. Bank prowadził akcję mailingową wysyłając nowy Regulamin rachunku oszczędnościowego płatnego na żądanie w walutach wymienialnych w PKO BP SA. Kopertowanie i wysyłka listu odbywa się w procesie sterowanym komputerowo i całkowicie zautomatyzowanym, więc nie istnieje możliwość, aby wybiórczo pominięty został jeden adres. Ponieważ przesłanie przesyłki do Klienta odbywa się listem zwykłym, Bank posiada tylko zbiorcze potwierdzenie z urzędu pocztowego odbioru transportu z listami, a nie nadania poszczególnych listów. Zaznaczam, że Pani jako jedyna, spośród Klientów objętych akcją mailingową w sierpniu 2004 r., reklamuje brak dostarczenia ww. regulaminu.
W dokumentacji Pani rachunku walutowego znajduje się także oświadczenie pracownika realizującego w dniu 23 czerwca 2006 r. dyspozycję Pani Pełnomocnika wypłaty kwoty 1.500 GBP. Z oświadczenia wynika, że Pełnomocnik został poinformowany, że po wypłacie zadysponowanej kwoty saldo rachunku zmniejszy się poniżej wymaganego minimum 150 GBP, zaś w przypadku braku zasilenia rachunku przez okres 6 miesięcy, umowa ulegnie rozwiązaniu, a rachunek zamknięty. Powyższy sposób postępowania jest standardem w PKO Banku Polskim.
Zgłoszony przez Panią postulat umieszczania dodatkowych informacji na wyciągach, przekazaliśmy do przeanalizowania, do właściwego merytorycznie departamentu, o czym pisałam w piśmie z dnia 12 lipca 2007 r.
W dniu 21 maja 2007 r. wypłaciła Pani kwotę 149,10 GBP z konta przejściowego, na które zostało przeksięgowane saldo zamkniętego rachunku. Bank nie obracał tymi środkami, gdyż pozostawały one jakby w depozycie. Nie istniała też możliwość wypłacenia tych środków Pani Pełnomocnikowi, gdyż pełnomocnictwo wygasło w momencie rozwiązania umowy o prowadzenie rachunku (likwidacji rachunku).
Serdecznie przepraszam Panią za wszelkie utrudnienia, z jakimi spotkała się Pani w kontaktach z Bankiem.
Z poważaniem
Dyrektor Departamentu
/-/ Beata Bieniaszczyk
