Re: proszę o pomoc

potrzebujePomocy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej :) to znowu ja, obiecałam, że dam znać jak
> poszło już piszę:
>
> Wysłałam sprzeciw listem poleconym, sprawdzałam na
> stronie e-sądu co się dzieje z sprawą i dziś
> zobaczyłam, iż przez skuteczne wniesienie
> sprzeciwu uchylono nakaz zapłaty w całości,
> skierowano sprawę do rozpoznania do Sądu wg
> właściwości ogolnej pozwanego. I tu przeżylam
> szok bo podałam w sprzeciwie aktualne miejsce
> zameldowania męża a oni i tak wyslali to do Sądu
> na drugi koniec Polski gdzie od kilku lat mąż nie
> zamieszkuje... Czyli Sąd, ktory teraz będzie
> rozpoznawał sprawę znów skieruje korespondencję na
> adres teściów? Czy sprawa będzie rozpatrywana na
> posiedzeniu niejawnym czy tam już będzie musiał
> mąż pojechać? Znowu się denerwuję, jak to teraz
> będzie - czy teraz sąd będzie się opieral na tym,
> iż sprawa jest przedawniona, czy będziemy musieli
> udowadniać, że to było uregulowane bo tak jak
> pisalam wcześniej kwitków już nie posiadamy,
> dokumentacji też:( miłego dnia

Cholerka, zbyt późno odczytałam Twojego posta.

Teściowie bezwzględnie muszą odebrać korespondencje sądową. I to nie na podstawie awizo, bo istnieje niebezpieczestwo, że poczta nie wyda listu. Najlepiej, żeby odebrała go osoba dorosła zamieszkująca pod tym adresem - bezpośrednio od listonosza. Sąd Rejonowy ponownie wezwie do wniesienia sprzeciwu, być może na formularzu urzędowym. Wtedy wniesiesz równocześnie o przekierowanie sprawy do SR właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego. Udokumentujesz to zaświadczeniem o aktualnym zameldowaniu wydanym przez Urząd Miasta lub Gimny. Możesz wykonać ten sam manewr jeszcze teraz, ale watpię by e-sąd uwzględnił wniosek. Jednak warto spróbować.

Referendarze nie mają takich samych uprawnień jak sędziowie, dlatego sprawa została przekazana do rozpoznania przez SR. Wystarczy powtórzyć zarzuty i będzie OK. Nie możesz też godzić się na wycofanie pzowu przez powoda bez zrzeczenia się przez niego roszczenia, a w razie czego zaskarżyć postanowienie o umorzeniu.

Najważniejsze! Raz jeszcze powtórzę-korespondencja sądowa musi być odebrana. Jeśli nie zostanie podjęta w wyznaczonym terminie (dwa awiza, 14 dni) to wraca do sądu ze skutkiem doręczenia. Wyrok się uprawomocni i powód będzie miał podstawy do wystapienia o nadanie klauzuli wykonalności i wszczęcie postępowania egzekucyjnego (komornik). Po takim manewrze, trudno i długo odkręca się sprawę.