kjt, widzisz nie wiem jak mam zabiezpieczyć byt dzieci w przypadku komornika, wiem, że pomimo pracy na umowę zlecenie, jeżeli jest to stały, jedyny, powtarzalny dochód to obowiązują przepisy jak w kodeksie pracy, czyli komornik może zająć 50% wynagrodzenia (mam nadzieję, że się nie mylę). Prawie były mąż żre się o każda złotówke na dzieci, jak mam przeżyć za 1 111 pln?
O prochach myślę od dłuższego czasu, chyba sama ze swoim stanem sobie nie poradzę, już nawet na balkon nie wychodzę.. nie chcę skoczyć ale moja psycha jest w totalnej rozsypce.