nike Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W międzyczasie przed innym SO
> toczyła się ( z powództwa wierzyciela byłego
> FRiOR) sprawa zakończona nakazem zapłaty(2001 r)O
> istnieniu tej sprawy nie wiedzieliśmy i nie
> byliśmy na rozprawie.Dowiedzieliśmy się dopiero w
> momencie wizyty komornika gdy wszystkie terminy
> do odwołania już przepadły.
1. Jeśli nakaz zapłaty nie został prawidłowo doręczony, to można było wnosić o przywrócenie terminu.
2. W ciągu 7 dni od dnia doręczenia korespondencji komorniczej można było skarżyć nadanie klauzuli wykonalności.
3. Dodatkowo, stronie przysługiwało wniesienie powództwa p/egzekucyjnego.
4. Nie ma żadnej pewności, że na podstawie opinii biegłego SR wydałby dla strony powodowej przychylne orzeczenie.
5. W trakcie trwania procesu można było wnieść do Prezesa SR skargę na przewlekłość postępowania.
6. Toczyły się dwa ODRĘBNE i NIEZALEŻNE postępowania.
6. Wzruszenie prawomocnych wyroków po 10 latach w oparciu o polskie orzecznictwo i praktykę sądową jest niemożliwe i niewykonalne.
7. Strona uchybiła terminom, nie skorzystała z przysługujących jej środków zaskarżenia, więc jakie może mieć podstawy do zgłaszania pretensji?
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-18 18:16 przez flame.