Dzisiaj otrzymałam drugą odp.od MS który już nad sprawą nie pracuje i sprawę przekazał do OIRP i prosi o odp,no i dostałam pouczenie,że jak nie będę zgadzać się z opinią OIRP to mogę wnieść odwołanie do Krajowej IRP w Warszawie.Pozostałe Urzędy nadal pracują nad sprawą.Nie ma wieści od nich.
Dzwoniłam też do Urzędu Wojewódzkiego w sprawie złożenia skargi na Burmistrza Gminy ,ale powiedziano mi że nie bedą wiedzieć,gdzie to przyjąć,i chyba skierują to pismo do Burmistrza ,ale gdzie ? Czy jest Burmistrz Wojewódzki?.Nic z tego nie wiem.Powiedziano mi też,że jeżeli Burmistrz Gminy wydaje decyzje i pisze ,że od decyzji można się odwołać do SKO,to oznacza,że przedmiot sporu nie jest własnością Skarbu Państwa,a jeżeli od decyzji przysługiwało by prawo odwołania do Wojewody,to przedmiot sporu jest własnością Skarbu Państwa.Dostałam też pochwałe.że dobrze zrobiłam wnosząc skarge na burmistrza do Rady Miasta Gminy.Byłam w niebo wzięta.
Dzisiejszego dnia nie zmarnowałam,znów się czegoś nauczyłam.Spychologia to dobra nauka.