juusta,dzięki,to naprawdę jest skomplikwane,ale zaczyna być przejrzyste,zrozumiałam to tak,że chwilówka nie pobierając danych od pożyczko-dawcy z góry zakłada,że ludz X nie okantuje chwilówki,a zatem jest to z góry umówione,uzgodnione ,ustawione,a pożyczko-biorca musi być wylegitymowany,bo zakładają z góry,że ludz może być nie uczciwy,no bo jak chce money to ich nie ma .I tak na jaw wychodzi goła prawda , że są równi i równiejsi.Widać po punktach chwilówek,że Grześ dobrze się obłowił na lichwie no i napewno ma bardzo,bardzo dobrego doradcę ,prawnika,co dwie głowy to nie jedna.Jeżeli problem z obaleniem chwilówki mają służby porządkowe,to siła tkwi tylo w ludziach,olać ich ,wodą też.