Ja bym jednak radziła przejść się do adwokata, porada nie kosztuje dużo, ewentualnie szukać darmowej porady prawnej (w każdym mieście jest taki punkt). Adwokat wyjaśni wszelkie wątpliwości i z całą pewnością doradzi co robić. Z bankami trzeba próbować się dogadać, jest to trudne ale możliwe. Termin "z dobrodziejstwem inwentarza" oznacza że przyjmuje się spadek ze wszystkimi aspektami, czyli na plus jak również na minus, korzyści ale też długi. Trzeba bardzo mocno zastanowić się ile można zyskać a ile stracić, najlepiej z ołówkiem w ręku i wtedy będzie łatwiej podjąć właściwą decyzje.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.