kolesie z banków sobie je tworzą i przejmują bezpłatnie długi klientów banków. Ja mam taki przypadek, że komornik wpłacił do raiffeisen banku większość zadłużenia, resztę na wniosek banku mi umorzył, a teraz ta reszta to już jest w firmie windykacyjnej PROKURA - co to za firma i gdzie ma siedzibę? ciekawe, że natychmiast po umorzeniu przez komornika sprzedano tej firmie - przygotował sobie jakiś sprytny pracownik pewnie takich mnóstwo. Czy ktoś kontroluje banki pod tym względem? czy nie tak jest? A może nie mam racji?