Eurobank wypowiedział umowę!!!

W grudniu 2009 roku mąż wziął pożyczkę w EB.W kwietniu 2010 uzyskałem status osoby bezrobotnej.Moja pożyczka jest ubezpieczona.Przez 3 miesiące donosił do placówki wnioski o statusie z Urzędu Pracy jednak placówka zagubiła je i kazano przedłożyć wnioski po raz kolejny.Kiedy w lipcu otrzymał pracę chciał uiszczać wpłatę jednak pracownica placówki powiedziała żebym nic nie wpłacał do czasu wydania decyzji przez bank gdyż firma ubezpieczeniowa nie odda mi tych pieniędzy jednak przynajmniej raz,dwa razy w miesiącu był dowiadywać się czy jest już jakaś decyzja w mojej sprawie nie ma jej do dziś.W listopadzie otrzymaliśmy list z wezwaniem do zapłaty na następny dzień przyszło już pismo o wypowiedzeniu umowy przez bank.Poszedłem z pismem do placówki tam pani powiedziała żeby nic nie płacić i czekać na decyzję.Pod koniec listopada placówka w mieście została zamknięta.Przestałem czekać i od stycznia zacząłem wpłacać comiesięczną należność gdyż nie chcę mieć długów a spłacać chcięliśmy cały czas.Wczoraj udałem się do oddziału w Olsztynie a tam nie bardzo wiedzieli co zrobić.Powiedzieli,że nie spotkali się z podobną sytuacją tym bardziej,że nie otrzymałem żadnego pisma prócz wezwania do zapłaty i wypowiedzenia umowy nie było żadnych ponagleń wpłaty.Nawet żadna firma windykacyjna nie zajęła się moją sprawą.Na miejscu napisałem restrukturyzację pożyczki z całym opisem sytuacji jaka zaistniała w moim przypadku.Mam czekać 2 tygodnie na odpowiedź.Wczoraj poszliśmy z mężem do banku starać się o pożyczkę a tam w raporcie uiszczone było,że windykacja jest opłacona a mimo to widnieje w BIK-u.Pożyczki nie dostałem.Nie wiem o co chodzi z tym BANKIEM.Czuję się pokrzywdzony w ogóle sytuacja jest bardzo dziwna!!!Chciałem spłacać a w placówce mówili żeby nie płacić bo później nie zwrócą mi pieniędzy.Teraz wychodzi na to,że przez Bank mąż zostaje dłużnikiem bo nie chcieli wpłaty do daty wydania decyzji,której nadal nie ma!!!Co można zrobić w tej sprawie.Przecież to nie męża wina my chcieliśmy spłacać pożyczkę.

Jeśli chodzi o to co tutaj napisałam to pożyczka była wzięta przez męża.Była ubezpieczona.Decyzji nie ma do dzisiaj.Nie było żadnych pism do męża,telefonów.Z dnia na dzień przyszło pismo o wezwaniu do zapłaty za okres 3 miesięcy kiedy maż nie miał pracy a kiedy wczoraj byliśmy w oddziale powiedziano nam,że ubezpieczyciel zapłacił za te 3 miesiące.Na drugi dzień przyszło wypowiedzenie umowy pożyczki.Nie wiemy o co już chodzi w naszej sprawie.Poradźcie coś proszę.

Chodzi o to,że nigdy nie mieliśmy problemu z żadnym bankiem.Zawsze wszystko wpłacaliśmy na czas.W tej sytuacji to pracownik placówki mówił żeby nie wpłacać bo jak zacznę wpłacać to ubezpieczyciel pomyśli,że spłacam należność za okres niezdolności do pracy i żeby czekać na decyzję banku.Jednak najczęściej jest tak,że jeśli pieniędzy nie wpłaca się terminowo dzwonią z windykacji by upomnieć albo wysyłają list ponaglający.W naszym przypadku nie było nic żadnych listów od Banku ani windykacji żadnych telefonów.Kiedy mąż dzwonił na infolinię tego Banku mówiono żeby czekać na decyzję,że nie jest Pan sam w takiej sytuacji,ale ile to można czekać...Nagle z dnia na dzień przyszło wezwanie do zapłaty a następnego dnia przyszło wypowiedzenie umowy pożyczki.Poszliśmy z tymi pismami do placówki a tam pani powiedziała żeby nic nie wpłacać tylko czekać na decyzję.Jak zamknęli placówkę postanowiliśmy zacząć spłacać pożyczkę tak jak dotychczas czyli po 810 zł miesięcznie.Bo ile to można czekać tym bardziej zaniepokoiła nas sytuacja,że mija prawie rok a decyzji nadal nie ma.Ciężką sytuację mieliśmy z czasie kiedy mąż nie miał pracy,Kiedy dostał nową nie byłoby problemu z uiszczaniem wpłaty jednak mówili żeby nie wpłacać.A teraz zadłużenie jest nie z naszej winy a z braku kompetencji pracowników placówki.W ogóle jak można zagubić wniosek o statusie bycia osobą bezrobotną w placówce!!!Sajgon jak nic!!!Jedynie wniosek za maj został zeskanowany.A co z resztą????!!!!

Będąc w placówce napisaliśmy pismo restrukturyzacyjne,w którym opisaliśmy zaistniałą sytuację.Takie pismo wystarczy czy jednak napisać reklamację samemu i wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru?

Jeśli chodzi o te pismo do banku (restrukturyzacje)pani w oddziale powiedziała żeby napisać całą sytuację jaka zaistniała.A no końcu napisaliśmy wniosek o zmianę warunków wpłacanych rat...Zaraz przyśle jak to wyglądało.

Tak jest jak się wszystko załatwia "na gębę". Trąbimy na wszystkich portalach że w kontaktach z silniejszym (bank, urząd, ZUS i inne) wszystko na piśmie wysłane listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.

Ciężka sprawa, muszę ją przemyśleć i dam odpowiedź później, być może ktoś jeszcze wpadnie na pomysł jak zadziałać.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Maż musi napisać do banku reklamację. Dokładnie opisać sytuację, chociaż jeśli nie macie potwierdzenia że bank otrzymał zaświadczenie o statusie osoby bezrobotnej i że się z bankiem dogadywaliście, to będzie bardzo ciężko. Przez okres kiedy nie wpłacaliście nic być może faktycznie płacił ubezpieczyciel ale wznawiając płatności jednocześnie uznaliście tą sytuację (uznaliście dług) i teraz bank będzie prawdopodobnie domagał się całości spłaty kredytu bez względu na ubezpieczenie. Trzeba to koniecznie wyjaśnić w tym celu napiszcie tą reklamacje do banku i albo nadajcie ją bezpośrednio w banku (po potwierdzeniu na kopii przyjęcia Waszego pisma) lub wysyłając listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

To się musi przecież jakoś wyjaśnić. Jeśli to zaniedbacie, bank nada Bankowy Tytuł Egzekucyjny i do drzwi zapuka komornik albo od razu zajmie wynagrodzenie z pracy i konto bankowe lub coś tam jeszcze do czego będzie miał prawo.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Napisać jednak reklamacje, bo nie wiem do czego ta restrukturyzacja ma być skoro bank sam zawinił ? Jakby wszystko do początku było jasne to nie trzeba by było żadnych pis, nerwów a tym bardziej restrukturyzacji.


Wyślij mi skan tej restrukturyzacji na adres: ruch.spoleczny.poszkodowanych@wp.p zerknę i być może się zorientuje co jest ok a co trzeba poprawić.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Ggewow is the best WOW Items online provider since 2007.All hot WOW Gear here is safe and fast.Cheap WOW Items and Buy WOW Items now!We have large amount of WOW Items For Sale and Buy WOW Gear in stock for sale.Best WOW Gear at our online store will be fast.747000 customer WOW Gold in Cheapest Price.Provide Cheap WOW Gold and Buy WOW Gold service.Get the Cheapest WOW Gold in 5 minutes!Welcome to Buy World of Warcraft Gold website!You can buy WOW Gold For Sale here.you can get Cheap World of Warcraft Gold at low price,instant delivery at here,Put action now!We have a lower price and discount in SWTOR Credits.Cheap SWTOR Credits direct from the USA at low prices.Welcome to Star Wars Credits Store.Buy Cheap Star Wars Credits with fast delivery!Fast Buy Star Wars Credits in our site.Hot SWTOR Gold For Sale,Buy SWTOR Gold in 20%-50% lower price here,You can enjoy Cheap SWTOR Gold as well.Cheap SWTOR Credits For Sale is waiting for you!We are trusted sellers and there is the cheapest price for Star Wars Credits For Sale.Cheapest Star Wars Credits,Buying Star Wars Credits Best service waitting for you.Buy SWTOR Credits here is your wise choice.buy fast SWTOR Credits Guide in our site G4P.This article comes from the http://www.g4pswtor.com/.

aqewfhy6