b

WI



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-21 00:31 przez jolkajolka34.

mnie te chca, no w takim bagnie niestety zyjemy. Sprobuj powołac sie na art 64 konstytucji



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-15 18:50 przez sansimila.

@ jolkajolka34-

bardzo wam wszystkim współczuję...
Trochę chaosu jest w tym twoim wpisie,ale to zrozumiale,jak ktos jest w takiej rozpaczy.
1.piszesz,że była już 2-krotna licytacja domu- czyli już wcześniej komornik zajął dom?
2. ten dom jest własnością tylko teścia?
3. ilu komorników prowadzi egzekucję?
4. Raz piszesz,ze była juz licytacja- a potem piszesz,że otrzymaliście pismo o zajęciu domu.
5.Jak dom może być w "posiadaniu " Kruka,skoro piszesz,że teść umówił sie z Krukiem na splatę 200 zł.?
6.Czy mieszkacie z teściami jako współwłaściciele?

Usiądź spokojnie i napisz jeszcze raz małymi literami dokładnie. Przynajmniej odpowiedz z sensem na pytania Morski47. Chaos jeszcze opóźnia a nie przyśpiesza, jakąś podpowiedź. Jest już późno, ale czy teść nie miał czasem ubezpieczonego kredytu? Zadzwoń do P. Romana 695577491.

W jaki sposób Kruk przejął dom ??? pamiętaj że przejęcie ruchomości lub nieruchomości przez wierzyciela niesprzedanych w drodze licytacji nie polega jak się wielu wydaje prostym przejęciu prawa do ruychomości czy nieruchomości. Jeżeli wierzyciel zdecyduje się ruchomość lub nieruchomość przejąć MUSI zapłacić komornikowi cenę określoną w licytacji. Po wpłacie przejmuje nieruchomość , pieniądze natomiast komornik rodziela pomiędzy wierzycieli. Może się zdarzyć tak zatem , iż wierzyciel przejmie nieruchomość ale zostanie spłacone tylko w części dlatego też przejęcie nieruchomości przez wierzycieli jest żadkością.

Sprawdź proszę księgę wieczystą nieruchomości i zobacz kto jest tam wpisany jako właściciel.

Druga sprawa w przypadku niesprzedania nieruchomości w drodze licytacji klejne postępowanie egzekucyjne z tej neiruchomości może zostać wszczęte nie wcześniej niż po roku

Mam wrażenie że kruk robi was w konia

Witam mam straszny problem ,opowiem trochę ,z mężem wzieliśmy dom na kredyt i wzieliśmy dodatkowe kredyty , mąż pracował w Holandii niestety mąż okazał się tak nieodpowiedzialny człowiekiem sięgną po alkochol i narkotyki ,bywało że miesiącami nie podawał ani grosza.Podałap pana męża o alimęty ale to nie takie proste aby je uzyskać z krajów Unii,no i co z tym idzie w paże komornik odwiedził mnie , ja zdaję sobie sprawę że podpisłam te wszystkie kredyty, ale komornik odwiedza tylko mnie pozabierał mi żeczy które miałam na raty ,mam osabę niepełnosprawną w domu , ojca który jest w pampersach i cisem było to że zabrali mi ałtomat,mało tego jak ja wpłacałam na hipotekę to mąż sobie wypłacał sobie te pieniądze i bawił się na całego . Ja posiadam dochód 520zł z tytuł opieki nad ojcem ostatni ban mnie dobił,bo wymówił mi kredyt hipoteczny i każe mi zapłacić ponad 72ty w ciągu tygodnia,pisałam podanie wnoskując iż bądę spłacał w ratach tą hipotekę , ale moje podanie nie było nawet rozpatrzone pomocy ja mieszkam w tym domu z dwójką dzieci w wieku 5 i 7 i co ja mam teraz zrobić

@andziawiki3-

- w tym przypadku możesz mieć tylko pretensje do męża.
Podpisałaś umowy- więc wzięłaś odpowiedzialność takze na siebie.
Jeśli masz komornika - to musi on mieć tytuł wykonawczy(pewnie na was oboje).
Czegoś nie rozumiem - wpłącałaś na hipotekę,a mąż wypłacał? To na jakie konto
wpłącałaś?
Razem z mężem brałaś kredyty - to i z mężem odpowiadacie za długi.
Jak będziesz spłacała hipoteke,jesli masz 520 zł dochodu? Nie dziw się,że bank
nawet tego nie rozpatruje..
Może należy wskazać komornikowi żródło zarobku męża i wtedy będzie ściągał z jego
wynagrodzenia.Musisz o tym porozmawiac z komornikiem.
Nie wiem,czy ktoś poradzi ci-co masz robić,bo sprawa jest skomplikowana.

.

Dobry wieczór moja sprawa polega na tym ze okolo 7 lat temu konkubent wzioł kredyt znajomym na swoje konto po okolo 2 latach okazało sie ze nie jest spłacany wtedy ma konkubent dostal pismo o wstawienie sie do komornika na wyjasnienia tam dowiedział sie o zajeciu renty i tak było przez jakis czas az przyszlo pismo o licytacji mieszkania własnosciowego przestraszylismy sie ze czeka nas bruk ale przy pomocy rodziny wpłacilismy w ratach 25000 do komornika i nadal byla zajeta renta i jest do dzis (kredyt 40000)komornik odstapil od licytacji i teraz znowu dostalismy pismo o drugiejlicytacji na 29-03-2013jestesmy załamani konkubent gorzej jest chory renta jest po zawale teraz doszło ostre zapalenie trzustki ja jestem bezrobotna mamy 2 małoletnie córki mieszkanie ma 26m kwadratowych .Byłam raz w banku i tam dowiedziałam sie że nie dostali nawet połowy tej kwoty którą wpłaciliśmy jestesmy załamani nie wiemy co robic przeraża nas mysl straty mieszkania z tamtymi ludzmi nie mamy kontaktu jedynie co wiemy to że naciągneli jeszcze pare osób na kredyty prosze o pomoc zrozpaczona mama 2 dzieci

Prosze o odpowiedz i porade załamana

@ agnieszka27

- może trzeba dowiedzieć się u komornika- ile przelał(czy też nie) na konto banku.
Bywa bowiem tak,ze na koncie komornik trzyma pieniądze do czasu spłaty całosci zadłuzenia. Wierzycielem jest bank i to z nim nalezy negocjować.
Komornik wykonuje to,co mu zleca wierzyciel(wskazuje z czego ma byc prowadzona
egzekucja).
Z tej sumy,co wpłaciliście- komornik pewnie potrącił swoje koszta(dlatego bank
otrzymał mniejszą kwotę).
Jeśli bank otrzymał już jakieś pieniądze , a wy zadeklarujecie dalszą spłatę w
ratach- to być może bank odstąpi od egzekucji nieruchomości(mieszkania).
Komornik sam nie odstąpi- musi być na to zgoda wierzyciela(bank).
Próbujcie coś ustalać z bankiem- bo komornik jest tylko wykonawcą ich zlecenia.
Ostatnio w tv było głośno o podobnej sprawie- sprawa naciąganych kredytów
znalazła swój finał w prokuraturze.