Pani Słowacki, jak Pani wie, ja po prostu otarłem się o szambo kredytowe, które omal nie dostałem w spadku i dobrze znam smród tego szamba. Szambo kredytowe, jak każde inne szambo - trzeba utylizować, ale nasza "władzunia" ani myśli w tym pomóc. Aż strach pomysleć, co by się stalo, gdyby moja ś.p. mama zmarła nagle, a ja bym o niczym nie wiedział. Palec Boży mnie i moją rodzinę ochronił przed tym szambem, że mama się rozchorowała, poszła do szpitala, a ja dowiedziałem się o wszystkim zawczasu, gdy jeszcze nie było za późno z przychodzącej korespondencji i telefonów. Jak zobaczyłem teczkę z umowami, to w pierwszej chwili nie wiedzialem, od czego zacząć. Emerytce pobierającej emeryturę 1050 zł miesięcznie udzielono kilkunastu kredytów na kwotę ok. 60 tys. zł, a suma miesięcznych rat wynosiła 3600 zł, a więc ok. 3,5 razy więcej niż emerytura. Z tego, co udało mi się ustalić, w udzielaniu kredytów pośredniczyła agencja finansowa z Wrocławia, nie wykluczam, że agencja ta fałszowała dane mamy, aby zwiększyć jej zdolność kredytową, sam znalazlem dokument zawierający fałszywe informacje, tylko, że nie był on podpisany, ale mogła to być niepodpisana kopia dla mamy, a oryginał niewykluczone, że poszedł do banku. Ta sama agencja mojej znajomej "poprawiła" podaną wysokość emerytury z 640 zł na 1640 zł, a to już lepiej wygląda.
Na szczęście udało się ukręcić łeb tym długom. Dlatego chce pomóc innym, którzy są w podobnej, a często dużo gorszej sytuacji, niż moja. Ja jestem na całą tę bankowo-windykacyjną mafię cięty. Jestem też cięty na polskie prawo, które jest tak stronnicze, że chyba bardziej już być nie może. Wszędzie się powtarza "Wierzyciel ma prawo", "Wierzyciel może się zaspokoić", natomiast mało jest wpisów "Spadkobierca ma prawo" czy "Dłużnik ma prawo", a wpisu "Rodzina dłużnika ma prawo" nie widziałem nigdzie, a oni najczęściej - oprócz samego dłużnika, są poszkodowani. Wierzyciele u nas to święte krowy, o czym napisałem w jednym z moich artykułów.
Zapraszam też do lektury moich artykułów na Interia360.pl - linki do nich są w jednym z moich wątków na tym forum, jeżeli Pani ich nie czytała. Przejechałem się tam ostro po bankach, polskim prawie i po sposobie ścigania spadkobierców za cudze długi. Pozdrawiam.*****
Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-30 02:25 przez Gustlik.