mager Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Istotnie, miałem napisac to samo co Schoppenka.
> Trochę mi śmierdzi ta opłata (wcale nie mała)
> przed podjęciem sprawy. Z ciekawości spróbuję się
> z nimi skontaktować i dowiedzieć się jak
> działają.
> A tak na chłopski rozum: jak bank z toba nie chce
> iść na ugodę to dlaczego miałby iść za ich
> pośrednictwem?
O kasę się nie boję, bo to firma prawnicza i mają oc do ćwierć milona tylko czy ktoś inny robi takie sprawy. Nie lubię jak jestem skazany na jedna firmę. A czy z Poznania ktoś się w tym specjalizuje?