Opinia KNF jest odpowiedzią na moje pismo i jest adresowana do mnie. Nie może więc jej Pani zastosować bezpośrednio do swojej sprawy. Można natomiast taką opinię uzyskać w Pani sprawie. Trzeba sprecyzować problem od strony prawnej i poprosić o opinię dział prawny KNF. Ja czekałam na załatwienie sprawy ok 1 mies. Jednak opinia KNF nie załatwia sprawy. Bank na pewno nie wypłaci odszkodowania tylko na pdst. opinii KNF. Konieczny jest proces sądowy i nawet jeśli sąd orzeknie o winie banku /czyli wadliwym pełnomocnictwie/, to też jeszcze nie przesądza sprawy. Trzeba udowodnić szkodę wynikającą z wadliwie spisanego pełnomocnictwa. Jeśli pełnomocnik pobrał pieniądze z konta, to bank może jeszcze wykazać, że pomimo wadliwe spisanego pełnomocnictwa mocodawca jednak faktycznie powołał pełnomocnika do danego konta /konwalidacja czynności prawnej/. Każda sprawa jest inna.
Ja w swojej sprawie dowody zbierałam przez 2 lata. Ostatecznie wypracowałam pozew - powództwo o ustalenie istnienia stosunku prawnego z dodatkowym powództwem ewentualnym i powództwem o zapłatę. Sprawa znalazła się w sądzie i czekam na wyznaczenie terminu rozprawy. Będę walczyć z bankiem sama i na razie jestem dobrej myśli.
Czy mogłaby Pani napisać jaki to bank w Pani przypadku, może ten sam co u mnie?