Nadziejka, mieszkasz daleko od Poznania? Dobrze byłoby, gdybyś spotkała się z p. Romanem osobiście. Pomyśl, czy wyskrobiesz jakieś zaskórniaki na podróż? Jeśli Twoja sytuacja materialna jest wyjątkowo krytyczna, postaram się zorganizować transport. Wiele nie obiecuję, bo nie wiem w jakiej części kraju mieszkasz (być może nie doczytałam tego w Twoich postach). Pensję możesz uratować przed komorem.
Jeśli do tej pory banki nie wypowiedziały Ci umów - pisz wnioski o kolejne restrukturyzacje. Przelicz uważnie swój domowy budżet. Zadeklaruj raty w takiej wysokości w jakiej rzeczywiście będziesz mogła je płacić - nawet jeśli wyjdzie Ci po 100zł do każdego kredytu. Równocześnie pisz wnioski do banku. Zaznaczaj w nich: "do wiadomości" (KNF, Stowarzyszenie p. Romana Sklepowicza,itp). Każdy wniosek uzasadnij zaświadczeniem o zarobkach i oświadczeniem o Twojej aktualnej sytuacji. Wykaż dobrą wolę i chęć spłacania zaciągniętego zobowiązania. Jeśli prognozujesz, że Twoja sytuacja finansowa w najbliższym czasie zmieni się na lepsze, to również napisz o tym w oświadczeniu. Pozdrawiam.