Dorcia, wiesz z życia że jeśli chodzi o pieniądze to człowiek jest w stanie zabić za 10 zł a co dopiero za grubszą kasę, którą próbują z Ciebie wydoić. Posługują się kłamstwem, celowym wprowadzaniem w błąd, technikami psychomanipulacji aby tylko osiągnąć swój cel. Każdy windykator ma płacone od tego co ugra u dłużnika, więc zastosuje wszystko co mu tylko do głowy wpadnie aby tylko mieć z tego kasę. Taki człowiek jest specjalnie szkolony aby być skuteczny, przechodzi pranie mózgu aby nie patrzeć na dłużnika jak na człowieka tylko jak na bandytę i złodzieja.
To tylko od nas zależy, czy się damy im czy nie, czy biernie pozwolimy na stosowanie takich hitlerowskich metod, czy może jednak będziemy walczyć o naszą godność i życie ?
Jesteśmy na tym portalu po to aby dzielić się naszymi doświadczeniami i będąc razem w tym nieszczęściu, wspólnie coś zdziałać. Nie ma sytuacji bez wyjścia, żyć jakoś trzeba i dlatego radzimy i podpowiadamy co można jeszcze zrobić, niestety bez żadnej gwarancji na powodzenie. Ze swojej strony mogę Cię jedynie zapewnić, że skoro ja jakoś żyję będąc bankrutem przez ostatnie 8 lat, sama wychowując trójkę dzieci w tym dwoje niepełnosprawnych, to znaczy że jednak można żyć i coś tam w swojej sprawie osiągnęłam, skoro do tej pory mieszkam w swoim mieszkaniu (mimo licytacji), nie poddałam się i walczę, to znaczy że i dla Ciebie jest nadzieja.
Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.