no i d...blada;-( pisałam wcześniej taka szczęśliwa, że hej, a teraz BPH wypowiedział umowę...niedługo pewnie dowali jeszcze swoje Euro i Deutsche Bank...tata wpadł w spiralę kredytową...Przez jakiś czas dawaliśmy sobie radę- cienko, bo cienko, ale zawsze...teraz niestety BPH pomimo wielu listów, jakie wysyłaliśmy do banku o restrukturyzację kredytu, w którym opisywaliśmy sytuację obecną- bank wypowiedział tacie umowę. Mamy czas do 25 kwietnia, by zapłacić całą sumę- sporą, bo 50 tys. Teraz w sumie jeszcze czekam z zaciśniętymi zębami na decyzję z Eurobanku i Deutsche Banku, bo pewnie również i od nich przyjdzie liścik o wypowiedzeniu umowy...i będziemy utopieni- 150 tys. długu...zastanawialiśmy się już w sumie nad pożyczką pozabankową...
i mam pytań trochę do Państwa...
1. jeżeli nie zapłacimy na czas pieniędzy- co może zrobić bank?
2. czy bank może zlicytować mieszkanie?- mamy 1/3 współwłasności- ja, mama i tata (z tego co wiem pożyczki były brane przez mamę i tatę, ja nie brałam żadnych pożyczek),mieszkanie to 3 pokoje w bloku popegeerowskim na wsi z piecem- żadne luksusy...
3. czy możemy spodziewać się w międzyczasie komornika?, czy to już po wyroku sądu?
przepraszam jeśli ponawiam pytania, bo pewnie się podobne pojawiały na tym forum, ale...po prostu zamartwiam się na śmierć...
Tata obecnie jest na emeryturze, podobnie jak i mama. Rozmawialiśmy wcześniej z bankami o konsolidacji, ale nie ma mowy, bo tata jest w BIK...rozmawialiśmy i pisaliśmy listy na temat restrukturyzacji z bankami- nie ma o tym mowy...koszmar jakiś...
Proszę o radę, co robić- błagam!
i co sądzicie o jakiejś pożyczce pozabankowej???? to dobry pomysł????
