Sprawa została złożona w sądzie po długim okresie kompletowania dokumentów. Jeżeli nie zostanie oddalona z powodów formalnych to znajdzie się na wokandzie.
Urzędy takie jak Miejski Rzecznik Konsumentów istnieją po to, gdyz mają to czego nie mają konsumenci - czas i pieniądze na bezpośrednie starcie z bankami. Wiem, że przeciętnemu urzędnikowi tam zatrudnionemu trudno to zrozumieć, ale indywidualny kosnument naprawdę nie ma czasu na pisaninę urzędową.
