Restrukturyzacja zajmuje sie dzial do tego przeznaczony- a windykacja-to tez inny
dzial. Nie ma przeplywu informacji miedzy nimi(az do czasu ustalenia restrukturyzacji)-dlatego windykacja dzwoni i ponagla.
@ ewiska - tak,czy siak "wypada" miec kontakt z bankiem i cokolwiek ustalac.
Banki dzwonia,bo chca wiedziec-co sie dzieje.
Tego im nikt nie zabroni.No,chyba,ze sa jakies "straszaki"podczas rozmow....
Gdy ktos unika kontaktu - wysylaja wtedy pisma.
Nigdy nie jest dobrze,gdy ktos ma problemy ze splata- wiec takie pocieszenie,ze
"bedzie dobrze" nic tu nie da.
@ Marian - musisz byc bardziej odporny na te telefony(jesli cie draznia),przeczekaj i wytrwaj do czasu ,gdy bedziesz mogl wplacic rate. Pisalam ci juz -30 dni to nie
jest takie tragiczne. I tak przeciez nalicza ci odsetki- wiec bank i tak zyska
swoje.