Ogólnie na każde pismo maja 30 dni by odpowiedzieć,bynajmniej ja rozmawiałam z KNF tak mi powiedzieli widocznie łamią prawo bo nikt nic z tym nie robi,sądzą ,że ludzie się boją poruszać takie rzeczy ale to nie tyczy się chyba POLBANKU bo oni na żadne pisma nie odpisują,a potem mówią,że to dłużnika wina...Masz potwierdzenia więc mogą Cię cmoknąć,powiem szczerze ,że ja już dawno temu myślałam by nagłośnić sprawę z Polbankiem w telewizji ale chyba odwagi,aż takiej nie mam:-(są cwani bardzo,dlatego nie odpuszczaj im pisz tyle pism ile trzeba,aż odpiszą!!! O tym BANKU można bardzo dużo złego znaleźć w internecie i uwierz ,że ludzie są w podobnej sytuacji.