Sprawa tak wygląda: Dług był przedawniony, tylko na czas nie wniesiono sprzeciwu.Na podstawie wyroku sądu z 2008 r. została wszczeta w 2009 egzekucja komornicza z wynagrodzenia i trwa do dzisiaj. W lipcu 2011 wniesiona została skarga w związku z wyrokiem TK, lecz sąd skargę odrzucił. Wniesiono zażalenie, opłacono nalezna kwotę i od października 2011 do dzisiaj cisza. W tych dniach dłuznik chciał poznac stan spłaty oraz zmienić środek egzekucyjny i udal sie do komornika. Komornik wskazał bank jako wierzyciela władnego wydać taką zgodę. Dłużnik obdzwonił wszystkie możliwe telefony BPH i okazało się, że jego wierzytelność nigdzie tam nie figuruje, bo została sprzedana firmie Debt Trading Partners w Warszawie. Powrót do komornika z pytaniem, gdzie idą pieniądze przelewane przez komornika? Na to komornik, jakby poprzedniego dnia nie wiedział, mówi, że ostatni przelew za marzec wrócił bez wskazania nowego konta wierzyciela. Komornik 12 kwietnia wystosował pismo do BPH z pytaniem gdzie ma przelewać dalsze wpłaty. Co zrobić w takiej sytuacji? Wyrok jest dla BPH i jesli już płacic to wierzcielowi, a nie FW. Poradźcie co zrobić, jakie kroki podjąc w tej sytuacji. Jak dalej postapić z sądem.