Pozbieram te pisma i wyślę xero do komornika. Czy nie próbowac telefonowac do Gdańska lub faxować z prosbą o potwierdzenie? Pójdę jeszcze do banku w Warszawie, może tam wydadza mi takie zaświadczenie. Komornik też wysłał do wierzyciela pismo 22 kwietnia, na które jak widac nie otrzymał jeszcze odpowiedzi. Rozumiem, że zwrócone pieniądze z potrącenia marcowego i kwietniowego są deponowane na koncie komornika. Jesli sprawa sie wyjasni, to mi je komornik zwróci. A jak jest z tym terminem 7 dni, czy rzeczywiście nie będę mogła ponownie wnieść o umorzenie w terminie pó źniejszym?