witam
mam ogromne długi powyżej 300000 lawina komorników nadchodzi nie posiadam nic kompletnie nic nie jestem nigdzie zameldowana nie wiedza gdzie mieszkam co robic, co odpisywać im w pismach (pisma przychodzą na moje stare zameldowanie u mojej mamy która odbiera je za mnie a nie mam z nią kontaktu przekazuje je przez moja przyjaciółkę) żyje w nieformalnym związku z którego mam dwójke dzieci. Długi są z działalności która na poczatku bardzo bardzo dobrze szła a wiec poszerzalam ja o nowe sklepy(franczyzowe, własne)nagle wszystko sie zatrzymało, masakra musiałąm ją zamknąć bo nie dawałam rady płącić już chociażby czynszów.
Czy możecie udzielić jakiś rad
co mam robić czy meldować sie u mojego narzeczonego, nie chce aby przychodzili tu komornicy czy to dobre wyjscie czy tez nie, wiem ze nie moze nic zabrac co nie nalezy do mnie ale i tak by wzial a moj narzeczony musial by zlozyc pozew do sadu tylko po co to..................
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-29 23:06 przez nika.