Nadziejko, jesteś mega dzielną kobietą i po prostu nie ma słów żeby opisać jak jesteś wspaniała. Doskonale Cię rozumiem, jeśli chodzi o córkę, moja córka ma ADHD, zaburzenia zachowania i depresję, więc to co przeżyłam sprawia, że doskonale rozumiem co musiałaś przejść.
Z Twoim zdrowiem to faktycznie niewesoła sprawa, ale nie musisz się usprawiedliwiać, że chciałaś żyć. To nie jest Twoja wina, że chciałaś przystosować świat do siebie bo to zupełnie zrozumiałe jest. Ale ci co teraz próbują Ci ten świat zabrać, to dopiero dranie i łajdacy, to oni powinni się gęsto tłumaczyć, bo tak zachowywało się tylko gestapo.
Bardzo się cieszę, że do nas wróciłaś i że nie zamarzłaś w tym lesie. Nie rób tego więcej bo się posramy ze strachu po pachy a jesteś nam bardzo potrzebna.
Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.