Wiecie co dziewczyny - przy waszych historiach to ja wymiękam. Bo moim JEDYNYM problemem są długi. dzisiaj citi wypowiedziało mi umowę kredytu - więc mam 30 dni względnego spokoju, a od przyszłego roku zacznie się jazda. Bo inni tez wypowiedzą. Ale poza tym nic. Matka samotnie wychowująca dziecko, ale bez problemów zdrowotnych, mieszkanie kwaterunkowe, stała praca (mało kasy ale zawsze coś) - naprawdę dziewczyny podziwiam waszą siłę przebicia - ja to chyba bym juz padła. Być może problemy sie zaczną - chociaż komornik ma z czego ściągać - ale może okazać sie za mało, żeby wszyscy byli zadowoleni.
Chylę czoła - uważam, że jeśli ludzie maja takie problemy to banki juz dawno powinny umorzyć kredyty, a urząd skarbowy odstąpić od podatku. Bo takie działania jakie was dotykają to wbrew zasadom współżycia społecznego
Wiem, że moje gadanie to mało warte gadanie, bo nic nie zmieni. Szkoda że nie wygram tych 17 milionów kumulacji. Mogłabym paru ludziom pomóc.
Ja też proszę trzymajcie za mnie, bo nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale widocznie coś dobrego może z tego wyniknie, bo po burzy zawsze przychodzi słońce -zawsze w to wierzyłam i mam nadzieję, że nie na próżno.
Pozdrawiam was serdecznie.