Sslomkaa to jest trudna sprawa właśnie ze wzgledu na porypane polskie prawo spadkowe. W takich sytuacjach jedyną szansą jest, gdy dłużnik na łożu śmierci przepisze swoją część na kogoś z pozostałych członków rodziny, a najlepiej jak sprzeda ten majątek swoim bliskim. Choć niestety i tutaj złodzieje wymyślili, sposób na dokonanie tej kradzieży i wymyślili tę chorą skarge pauliańską, która umożliwia im dokonania kradzieży prawnie przepisanego majątku od osób obdarowanych, nie będących stronami w sprawie. Chociaż jeżeli jest to częściowy udział to jest szansa, że na połówkę mieszkania banki nie będą się szarpać, bo kto kupi pół pokoju, pół łazienki i pół przedpokoju? Chyba nikt normalny. Gorzej jeżeli dłużnik posiada całą nieruchomość bądź jej większość, wtedy banki moga próbowac to ukraść przy pomocy skargi pauliańskiej.*****
CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")