Po przeczytaniu tego artykułu o emerycie który miał 800 zł dochodu i wziął kilka pożyczek na około 24.ooo zł,przytaczam co następuje.
Rencistka 391 zł netto dochodu.
rok 2006 luty -SKOK - 2.200 zł
rok 2006 marzec -AIG - 3.280 zł
rok 2006 maj INVEST - 5.600zł
rok 2006 lipiec INVEST - 4.300zł
rok 2006 wrzesień INVEST-3.200 zł
rok 2006 pazdziernik AIGO-5.100 zł
rok 2007 styczeń Santander 2.900 zł
rok 2007 luty GETIN -5.000zł
rok 2007 czerwiec SYGMA -3.200zł
rok 2007 sierpień KREDYT -3.400zł
rok 2007 wrzesień PROVIDENT-2.000zł
co daje około 7033 zł.Pytam się na podstawie jakiego dokumentu brała te wszystkie pożyczki lub kredyty?Bo chyba nie na odcinek renty!!!!!!Pożyczek nikt nie żyrował!Przedstawiciel banku który ich udzielił to powinien je teraz spłacić a nie bogu ducha winny spadkobierca.