no to ja mam trywialne pytanie i może wyda się ono głupie ale ciekawi mnie ta kwestia a nie znalazłam satysfakcjonującej mnie odpowiedzi:

jeśli wyciągi z ksiąg bankowych nie są już podstawą do BTE - to co nią teraz jest ? jak bank udowadnia, że dłuznik to dłuznik i że jest zadłużony na taką a nie inną kwotę.

zdaję sobie sprawę że dla wielu może to pytanie wydać się dziwne- no ale skoro jedne dokumenty pozbawiono mocy dokumentu urzędowego, to na czym teraz opierają się banki wystawiając BTE?
Bo mnie księgi bankowe zawsze jawiły się jako takie cosie co mają po jednej stronie aktywa a po drugiej pasywa (winien i ma ) co (przy uczciwym prowadzeniu) jasno powinno pokazywać sytuację dłużnika (a że widac musiało być różnie prowadzone - skoro TK przywalił po łapkach za te księgi) . Cóż wiadomo, że istnieje księgowość kreatywna.