Dziękuję Tobie Barbar i innym za podniesienie mojej wiedzy prawniczej. Wczoraj dzięki tej wiedzy udało mi się coś załatwić, nie wiem tylko czy wystarczy mi siły do walki z ignorantami i ludźmi niekompetentnymi. Byłam wczoraj w PIP odnośnie egzekucji z zfśs. Nie wiem z kim rozmawiałam (młoda osóbka) czy to już prawnik czy aplikant w każdym bądź razie ktoś kto udziela porad prawnych. Spodziewałam się pełnego profesjonalizmu w takiej instytucji, nic z tego. Pani w ogóle mnie nie słuchała, myślami była w innym świecie. Musiałam sprowadzić ją na ziemię kilkoma dosadnymi słowami, tz. że nie przyjechałam popatrzyć na nią, ale załatwić sprawę i że jej brak zainteresowania jest dla mnie obraźliwy. Ostatecznie okazało się, że pani słyszała o stanowisku Departamentu Pracy, ale podziela zdanie p. sekretarza gminy /cytowałam jego zdanie w wcześniejszej mojej wypowiedzi/. Jednak nie dałam za wygraną, zacytowałam wypowiedzi z tego wątka, przedstawiłam pismo od komornika (zajęcie). Pani wzięła to zajęcie i pismo z gminy i powiedziała, że idzie porozmawiać z prawnikiem (no to z kim ja rozmawiałam ?). Po powrocie rzekła, że mam rację, że z takiego zajęcia nie może być egzekucji z zfśs i że powinnam złożyć skargę, która będzie wiązała się z kontrolą w gminie. Ja jednak złożyłam pismo, w którym proszę o wyjaśnienie mojej sprawy i podania podstawy prawnej i czy stanowisko Departamentu jest wiążące dla pracodawców. Mam nadzieję, że odpowiedź pisemna z PIP będzie taka sama jak ustna. Po otrzymaniu pisma znowu zwrócę się do gminy o wypłacenie mi świadczenia urlopowego, jeżeli odmówią wówczas złoże skargę albo podam do sądu pracy. Taki ruch z mojej strony, to ostateczność, choć bardzo chciałabym utrzeć im nosa. Nie mogę jednak kierować się emocjami. Praca w złowrogiej atmosferze jest straszna. Cieszę się jednak, że udało mi się pokonać pierwszą barierę urzędniczą i to w dużej mierze dzięki Wam, ale przed moją rodziną jeszcze długa droga, nasza sytuacja jest ciężka (lekko mówiąc). Będę nadal potrzebowała pomocy - prawnej i duchowej. Pozdrawiam