Witam!Jestem załamana!jak tysiące polaków wzięłam kilka kredytów w różnych bankach.Do sierpnia starałam sie spłacac regularnie wszystkie raty,a od września zaczęły sie problemy ze spłata w zeszłym miesiącu opłacałam już z opóznieniem w tym miesiącu jest gorzej.Banki zaczynają przysyłąć wezwania do zapłaty.Inny bank powiadomił mnie tel.że rozwiążą umowę,i wystąpią do zewnętrznego windykatora.Chciałabym regularnie spłacac kredyty tak jak do tej pory,ale moja pensja czasami nie wystarcza na bierzące potrzeby,Mąż stracił pracę teraz jest na bezrobotnym bez prawa do zasiłku bo mu się już skończył,mąż szuka pracy ale narazie bez efektu.Niewiem co dalej jestem u kresu wytrzymałości.Proszę o radę