glupibidak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja tu nie piszę o ludziach niezdolnych do pracy
> ale o NIEROBACH i LENIACH w sile wieku, którzy nie
> lubią pracować i o swoje lenistwo oskarżają
> innych.
Ależ właśnie, że piszesz. Wlazłeś na to forum i piszesz do ludzi czytających to forum. Zakładasz, że ci co pracy nie mają to "nieroby i lenie". Skąd takie założenia? Toż to wygląda jak zwyczajne naplucie tym osobom w twarz, po co to robisz?
> Pracy się szuka aktywnie, jeśli nie ma tu
> to trzeba poszukać tam. Mówienie, że mieszkam w
> małej mieścinie i tu nie ma pracy jest oznaką
> braku aktywnego poszukiwania.
"Ciekawie" musi wygladać świat człowieka, który go ocenia przez pryzmat czubka swojego nosa. W sumie to wydajesz się człowiekiem pozbawionym empatii, a to kalectwo które pozbawia Cię możliwości "obiektywnego" spojrzenia na szeroko rozumiane kwestie społeczne.
? Aby znaleźć pracę,
> klienta, pieniądze trzeba się naszukać i
> nacharować.
A to czemu? Jeden będzie harował, a dla innego bedzie to jak palcem pstryknąć. Świat nie jest jednokolorowy.
> Po co ludzie biorą kredyty na wyprawkę dla
> dziecka?
Bo nie mają pieniędzy? Boszszzz, nawet tak podstawowe tematy trzeba Ci tłumaczyć;)
> Po co mają dzieci, skoro nie mogą ich
> utzymać.
Bo tak wygląda życie, tak zorganizowany jest świat, tak postępuje przeciętny człowiek, a bez tych "przeciętnych" życia w obecnej postaci na Ziemi by nie było. Ludzie się muszą rodzić po to by utrzymać populację na tej planecie. Że też tak oczywiste oczywistości trzeba Ci tłumaczyć...
> Gzić się umieli, to niech znajdą lepiej
> płatną pracę.
Ale co ma jedno wspólnego z drugim?;o) Ja umiem się "gdzić, ale nie umiem spawać, chyba se w łeb strzele. Litości...
> Ci co jej nie mają, co robią aby
> znaleźć, dokształcają się, chodzą od rana w jej
> poszukiwaniu.
Znowu te twoje z doopy wzięte założenia... A co jak się dokształcają, co jak chodzą od rana w jej poszukiwaniu i nadal jej nie mają?
> A może po swojej 8 godzinnej
> charówce za 1000 zł siadają przed TV na kredyt i
> narzekają.
"A może Ty bijesz swoją żone?" A może pomyliłeś fora i tego jeszcze nie zauważyłeś? Ocknij się i nie zakładaj tyle tylko myśl!
> Nikt wam nic nie da i czekanie na DANIE
> to jest prosta droga do biedy.
Dzięki za rady o WIELKI, widzę że filozofia to twoja pasja;)
> Osobiście znam takiego nieroba i wiem, że on
> chciałby pracować, ale za 10000zł conajmniej i na
> mniej nie spojrzy. Oczywiście pracy nie znajdzie,
> bo ma dwie lewe ręce.
No i? Czyli na podstawie "takiego nieroba" wysnuwasz wnioski, że reszta "zadłużonych" to też takie nieroby tak? Nie bardzo chce mi się wierzyć, że Ty tak na prawdę z tym co piszesz...
> Co do emerytury, to jest wasz kolejny błąd . Mam
> nadzieję, że to nie o ZUSie mowa, bo chyba jasne
> jest, że żadnej emerytury z ZUSu nie będzie. I o
> tym trzeba już myśleć, aby nie wylądować w
> kapciach.
Super, ale żeby odkładać to trzeba pracować, żeby pracować to trzeba tą pracę znaleźć, żeby ją znaleźć to musi jej być wystarczająco na rynku, a żeby jej było wystarczająco na rynku to trzeba ku temu stworzyć odpowiednie warunki i to jest rola Państwa. Jak Państwo na tym polu szwankuje to co najmniej dziwnie wygląda zrzucanie winy (jak Ty to robisz) jedynie na bezrobotnych.
Podsumowując: jak nie masz wystarczającej wiedzy w danym temacie to używaj stosowniejszej formy do wyrażania swoich myśli, do dzielenia się swoimi przemyśleniami, bo w innym wypadku wychodzisz głupiego bidaka, a to co piszesz wygląda jak trolling.