Grażynko Jung odszedł od Freuda i zanalizował oraz wypracował wiele madrych teorii, z których madrze korzysta wiele osób. Został uznanym fenomenem w zakresie psychiatrii, psychologii a także religii, sztuki i wielu innych dziedzin.
Człowiek, który przedstawia się za lekarza psychiatrę i wpaja innemu człowiekowi takie absurdy, o ktorych piszesz ma problem z własna psychiką i dowartościowaniem.Należy sie jemu przyjrzeć dokładnie i zgłosić odpowiednim organom jego przestępczą działalność rzutującą na rozpad rodziny.
Praca na podstawie teorii praktycznej Junga przynosi niesamowite efekty i czyni wiele dobra a nie zła, np. arteterapia za pomocą sztuk plastycznych, muzykologii, teatrologii i innych.Trzeba ją dobrze poznać i uczciwie z nia pracować, bez jakiejkolwiek manipulacji, bo takie jest zadanie terapeuty.
A Twoim zadaniem,jest jeżeli przekonana jesteś, że krzywdę Twojemu mężowi robi pseudo psychiatra, zrobić wszystko aby go odseparować. Jeśli to stanowi główną przyczynę rozpadu waszej rodziny to może warto zawalczyć o ten związek i o ojca dziecka. Wszyscy błądzimy, ale ważne jest aby umieć wybaczać, ale też ważnym jest nie zapominać i wyciągać konsekwentnie wnioski.Twoje słowa to jedno a serce mówi co innego. Przez cały czas szukasz usprawiedliwienia dla męża, dla jego czynów.
Grażynko usiądź w samotności i przemyśl całą sytuację. zastanów się czego tak naprawdę chcesz, czy zgadasz się na takie traktowanie i podejmij decyzję, bo to Ty decydujesz o swoim życiu tak jak decyduje mąż a nie kto inny. To są nasze wybory, wybory osób dorosłych.
Odnosząc się jeszcze do mężczyzn, ktorzy udają małych chłopców, to nie masz pojęcia kim nagle stają się jak zaczynasz walczyć o swoją godność i dobro dziecka.
Ale warto podejmować walkę, robić to o czy marzyłaś, co lubisz a nie robiłaś tego bo byłaś w niewoli. I nagle okazuje się, że jesteś spełniona, dumna z siebie, ze swoich dokonań, wyglądasz coraz młodziej, jesteś atrakcyjna dla mężczyzn i to Ty decydujesz o wszyskim co Ciebie dotyczy.
Zyczę Tobie mądrych i przemyślanych wyborów.
Pozdrawiam
