Barbar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> czyli mamy tak - bank "ceduje" trudną
> wierzytelność na firmę, przy okazji dorabiając
> sobie np. 10% gotówki i oczywiście odpisuje przy
> okazji wierzytelność od kosztów uzyskania
> przychodu.
>
> Ok - tylko czy cesja jest równoznaczna ze
> sprzedażą wierzytelności? czy cesja może być
> odpłatna.
> Nie wiem czy sie dobrze wyraziłam, czy jest
> poprawnie czerpanie korzyści finansowej z cesji -
> wy mi zapłacicie 10% a ja wam przepiszę
> wierzytelność.
Nie rozumiem co znaczy dorabiając sobie 10% gotówki. Bank powinien sprzedawać wierzytelność w takiej wysokości w jakiej ona jest (nic więcej).
Nie odpisuje wierzytelności bowiem wierzytelności już nie ma (róznica pomiędzy wartością wierzytelności a ceną uzyskaną ze sprzedaży jest stratą banku).
Cesja wierzytelności to element sprzedaży - tak jak się kupuje bułki tak tu towarem jest "wierzytelność". Cesja to jest sposób w jaki ten towar wydaje się nabywcy - przenosi się ją na własność nabywcy właśnie poprzez cesję.
To jaki jest ekwiwalent tego towaru tj cena zależy od tego jak się umówiły strony. Może być darowizną (np w prezencie), można zapłacić część wartości wierzytelności, mozna 100% wartości a nawet jeśli znajdzie się nabywca 200%.
Cesja w żaden sposób nie może pogorszyć sytuacji dłuznika - zwiększyc jego odpowiedzialności, służą mu wobec nowemu wierzycielowi te same zarzuty co wobec starego (tj może kwestionować istnienie wierzytelności, jej wysokość, podnosić zarzut przedawnienia itp).