Oczywiście, nie ma żadnego wpływu na przedawnienie. Czas biegnie od wymagalności albo od zakończenia ostatniej przerwy w biegu przedawnienia.
W podanym przez Pana przykładzie można pójść jeszcze dalej - żądanie zapłaty przez firmę skierowane do kredytobiorcy także nie przerywa biegu przedawnienia. Może się zdarzyć więc tak że okres przedawnienia upłynie już po otrzymaniu przez kredytobiorcę takiego pisma, bo firma będzie zwlekać z oddaniem sprawy do sądu. W takich sytuacjach także można skutecznie podnieść zarzut przedawnienia.
Ważne oczywiście czy w międzyczasie nie przerwano biegu przedawnienia przez uznanie długu.
