Cytat "Koniec tej "nieskończoności" to zapłata całej należności.
W ekstremalnym przypadku: nieskuteczna egzekucja, nieprzedawnienie należności (bo bank wszczyna egzekucję wystarczająco często) może zdarzyć się tak że dług urośnie do 3krotności, 4krotności otrzymanego kapitału (przy stopie procentowej 20% i braku spłat kapitał "podwaja się" w ciągu 5 lat).
Nie jest to nadmuchiwanie bo bank nie może czekać. Obowiązują go terminy do wniesienia wniosku o btw, czy terminy przedawnienia roszczeń.
Wpływ na taki wzrost zadłużenia ma nieskuteczność egzekucji."
czyli wracając do meritum - dalej istnieje "nieskończoność" naliczania odsetek karnych. Bo skoro bieg przedawnienia wymagalności długu przerywa każdorazowe wszczęcie egzekucji - no to możemy tak sobie w pietkę (komornik stwierdza nieskuteczność egzekucji a bank na drugi dzien znów ja zaczyna itd) a odsetki lecą - no to na co bank nie może czekać? Co takiego go ogranicza w naliczaniu odsetek karnych - kompletnie nic z tego wynika.
ani przedawnienie - bo wystarczy przed upływem 3 lat zaktywizować BTE z klauzulą wykonalności (odsetki caly czas od wypowiedzenia umowy lecą i podwyższaja zadłużenie) a potem mamy 10 lat do egzekucji, który to termin zawsze biegnie od nowa za każdym ponownym wszczęciem egzekucji wymagalnego długu.
tak mi to według przepisów wychodzi - chyba, że jest coś o czym nie wiem ....